W sprawie drastycznych zdjęć ofiar smoleńskich w sieci zajął głos Jarosław Kaczyński. Nie powiedział niczego nowego: "Wina Tuska".
"Całkowita abdykacja ze strony władz polskich 10 i 11 kwietnia 2010". - Z trudnością odpowiadam - tak na ten temat Kaczyński mówi, ale jednak nie omieszka seplenić.
Moskwa grała i będzie grać podobnymi kartami, aby Polak dopadł gardła drugiego Polaka. Ciekawy wniosek prezes wysnuł z publikacji zdjęć: potrzebna jest komisja międzynarodowa.
Co mają zdjęcia do katastrofy? Dalibóg, nie wiem. A co ma fobia Kaczyńskiego do Smoleńska? Wiem. Czuje się winny.
Nie potrzebna komisja międzynarodowa, ale psychiatra dla prezesa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz