sobota, 27 października 2012

Kaczyński: Kiedy wreszcie odejdzie?




Na tytułowe pytanie odpowiada Robert Górski, skądinąd powszechnie znany z tv, artysta z Kabaretu Moralnego Niepokoju w najnowszym numerze "Newsweeka".

Nie obserwuję aż tak dokładnie sceny politycznej, aby zauważać wszystkie wpadki polityków - niejednokrotnie należałoby ich nazwać: quasi-politykami. Kabareciarze jednak z nich żyją, im śmieszniej w polskiej polityce, tym łatwiejsze mają życie. Kabaret życzy sobie, aby polityka była karykaturalna i póki co ona taka jest.

Np. dowiedziałem się, że Adam Hofman nie wiedział, ile trwało powstanie warszawskie, oczko w głowie prezesa PiS. No, ale Hofman robi u prezesa za kota. Miał prawo nie wiedzieć, nie ma czasu na naukę, musi miauczeć.

Podoba mi się jeszcze z zajawki tego wywiadu bon mot o Lechu Wałęsie, któremu należy się pomnik za obalenie mitu o samym sobie. Wałęsa obalił swój pomnik i za to mu się należy pomnik jako obalaczowi własnego pomnika.

A tytułowe pytanie: Kiedy wreszcie Kaczyński odejdzie z polityki?

No, no?

Kaczyński odejdzie, jak na starego i zmęczonego szeryfa przystało, gdy zastrzeli Donalda. I jak mu się to uda, to wtedy się położy i zaśnie na wieki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz