wtorek, 30 października 2012

Kaczyński chce dymisji Tuska


Jarosław Kaczyński w zastraszającym tempie kuje "żelazo" z trotylem.

Chce odwołania rządu Donalda Tuska, bo nie ma wg niego moralnego mandatu do sprawowania władzy.

Spotyka się z Andrzejem Seremetem (prokuratorem generalnym) już o 15.30.

Nowa komisja śledcza, a nie Jerzego Millera, która w ocenie Kaczyńskiego się skompromitowała.


To wszystko Kaczyński. A gdzie rząd? Gdzie Donald Tusk? Wszak to łatwo uciąć, stając naprzeciw faktów, którymi bombardowana jest opinia publiczna.

Nie musi być to Tusk, wystarczy świetny retor z PO. Nie ma takich?


***
Wcześniejsze i obszerniejsze wpisy na ten temat, który naświetlają tę sensację z trotylem smoleńskim:

1. Smoleńsk: nowe fakty. Trotyl na tupolewie,

2. Trotyl Kaczyńskiego,

3. Kaczyński chce dymisji Tuska.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz