wtorek, 16 października 2012

PiS utył jak Kaczyński



Dlaczego tak dobrze PiS się ma w sondażach? Odpowiedzi szukają dziennikarze najnowszej "Polityki".

Prezes Kaczyński z okładki pewnie nie będzie zadowolony, bo wygląda na niej jak maciora, która zaraz miałaby urodzić prosięta. Nie powinien się gniewać na sondaże.

Akurat ten ostatni nie jest tak dobry jak poprzednie. Należy stwierdzić: PiS utuczył się kosztem Platformy. A dokładniej: wpadkami PO, rządu, niefortunnymi zbiegami okoliczności.

W najnowszym sondażu TNS Polska (ta pracownia, która pierwsza podała świetny wynik PiS) dla "Polityki" sytuacja wygląda następująco:

PO - 37%,
PiS - 36%,
SLD - 12%,
Ruch Palikota - 7%,
PSL - 4% (wypad z Sejmu).

Dziennikarze "Polityki" tak oceniają zachowanie elektoratu:

Badanie dla POLITYKI pokazało węzłowe momenty, które odebrały sympatię Platformie i Tuskowi. Zdaniem 53 proc. respondentów była to afera Amber Gold, ale także, czego chyba wcześniej w otoczeniu Tuska nie przewidywano – „pomyłki w identyfikacji ofiar katastrofy smoleńskiej”, które wskazało aż 37 proc. badanych. Demonstrację prawicy w Warszawie wskazało 13 proc., tyle samo uważa, że poparcie grupy posłów dla zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej miało wpływ na sytuację polityczną w kraju.

Na Donaldzie Tusku też nie pozostawiają suchej nitki. Zdaje się, że premier opanował sytuację, teraz tylko musi ministrów zagonić do roboty. Wczoraj jednak kolejna wpadka ze Stadionem Narodowym, na którym z powodu opadów należało odwołać mecz. Pisiakrew! To jest chciałem powiedzieć: psiakrew!

Tylko 10 proc. respondentów uznało, że Tusk przedstawił dobry i realistyczny program, to ta najwierniejsza gwardia Platformy, a aż 30 proc. wybrało odpowiedź: „premier mnie nie przekonał, ale i tak wolę ten rząd od władzy PiS, która nie jest dla mnie alternatywą”. Tyle samo, bo 30 proc., po exposé jest przekonane, że „Tusk i jego rząd powinni jak najszybciej podać się do dymisji”, a 9 proc. uważa, że Tusk w przemówieniu „zawiódł ich oczekiwania”.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz