środa, 10 października 2012

Platforma o twarzy Gowina


Aż 1/3 posłów Platformy poszło za głosem o. Rydzyka, Kaczyńskiego i Ziobry. Chce zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej.

Jarosław Gowin wstrzymał się od głosu - to tak samo jakby głosował przeciw PO - to jego skrzydło konserwatywne strzeliło w kolano Donalda Tuska i partii.

Platforma ma teraz większy kłopot, niż był on wczoraj. Współczuję Tuskowi przed piątkowym expose, prezes PiS może się niedługo pokusić o odwołanie go. Szabel mu przybywa. Na nic zdadzą się tłumaczenia Grzegorza Schetyny i Rafała Grupińskiego, że nic się nie stało.

Stało się - Platforma pęka, dzisiaj ma twarz Jarosława Gowina.


Trudno będzie przekonać kobiety do PO. Młode kobiety w sieci piszą: "Do zobaczenia Platformo przy urnie".

Całkiem fajnie ma się też ten obrazek:



Waldemar Pawlak już zdaje się zawiązał z Kaczyńskim koalicję. Głosowało PSL głosowało, aby skierować projekt zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej do prac w komisji, jak PiS i Solidarna Polska. Dorzucili jeszcze przeszło 80 głosów konserwatyści z PO.

Idzie w Polsce fatalny czas. I to w strasznie szybkim tempie. Kto tego jeszcze tydzień temu się spodziewał?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz