środa, 26 września 2012
Ekshumacje: Dosyć!
TNS przeprowadził sondaż dla TVP na temat ekshumacji. Wyniki - przyznam - zaskakują.
55% Polaków jest przeciw ekshumacjom pozostałych ofiar katastrofy smoleńskiej. 30% uważa, że wina z zamianą ciał leży po stronie rosyjskiej, a 21% - po polskiej. 53% uważa, że zbadaniem przyczyn katastrofy smoleńskiej powinna zająć się międzynarodowa komisja śledcza.
Komentarz:
Czy w takich przypadkach, jak katastrofa i ekshumacja (widać, iż potrzebna, bo ciało Walentynowicz to nie jej ciało) winno decydować vox populi. Wszak to w rękach śledczych leżą badania i szukanie prawdy o zdarzeniu.
Ten sondaż wskazuje, że Polacy mają dość Smoleńska, tej martyrologii, która służy tylko do ujadania polityków na siebie. Tego kołowrotu funeralnego z ekshumowanymi truchłami w tle.
Niech się już raz na zawsze skończy - zdają się mówić Polacy - niech zajmą się obce międzynarodowe autorytety i przetną tę nić niezgody. W tę, albo w drugą stronę.
Tak odczytuję te wyniki sondażu. Smoleńsk powoduje odruch wymiotny.
Mało mogę pocieszyć Polaków. Smoleńsk będzie tematem do końca ich dni naszych i w następnych pokoleniach. Smoleńsk politycznie się opłaca. Tylko naiwni mogli sądzić, że żałoba połączy polityków, wyciągną ręce do zgody, zawieszają refleksję nad tymi, którzy odeszli.
Ból - udawany, czy też nie - jest nie do sprawdzenia i można nim grać politycznie. To właśnie się dzieje od przeszło dwóch lat i potrwa, oj - potrwa.
A na dziadowskim portalu wPolityce mają za złe, że taki sondaż został przeprowadzony. Nie pasują im wyniki.
Pogrzeb Anny Walentynowicz, Gdańsk, 21 kwietnia 2010 roku
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz