czwartek, 20 września 2012

Bierecki (SKOK-i, PiS) pozywa Julię Piterę


Prezes SKOK-ów senator PiS Grzegorz Bierecki złożył pozew sądowy o naruszenie dóbr osobistych przez Julię Piterę.

Posłanka PO w TOK FM zarzuciła Biereckiemu, że z punktu widzenia ustawy o wykonywaniu mandatu senatora jest niedopuszczalne zwoływanie przez niego konferencji prasowych i atakowanie projektu zmian ustawy dotyczącej m.in. SKOK-ów.

Bierecki staje się adwokatem i sędzią swojej sprawy, a prokuratorem w stosunku do projektu noweli ustawy.

To najzwyczajniejszy lobbing przy konflikcie interesów senatora i prezesa SKOK.

Bierecki to dobrze rozumie, ale PiS stoi za nim twardo, gdyż uznaje w nim fachowca od finansów i bankowości. A tak naprawdę siedzi w jego kieszeni, tj. w kieszeni SKOK-ów.

                              Czytaj także: Bankier PiS - Bierecki

W 2006 roku MSWiA wydało nawet Biereckiemu papierek o niekolidowaniu mandatu senatora z ustawą lobbingową w kontekście regulacji prawnej dotyczącej statusu SKOK-ów. Tak poczynała sobie IV RP.

Bierecki czyści sobie pole przed wejściem noweli w życie, gdyby miała dopuścić kontrole i nadzór KNF do jego poza prawem sytuujących się SKOK-ów. I narzucić reguły obowiązujące wszystkie instytucje bankowe. Wówczas może odmówić i powołać się na rozstrzygnięcie sądowe pozwu.

                             Czytaj też: Czy SKOK-i będą piękną katastrofą?

Szczwany lis. Takie sprawy w sądzie można ciągnąć wiekami. Niewiele to mu jednak da, ale jako polityk musi trzymać gardę na pokaz swoim w PiS.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz