wtorek, 11 września 2012
PiS szuka samobójcy
Grzegorz Schetyna ma się coraz lepiej od czasu, gdy wypadł z rządu. Jego obecność w mediach może świadczyć, że szykuje się na schedę po Donaldzie Tusku.
Coraz głośniej w UE o faworyzowaniu Tuska na prestiżowe stanowisko przewodniczenia Komisji Europejskiej. Niemniej finał zastąpienia Manuela Barroso będzie za dwa lata, do tego czasu w Polsce i UE mogą zajść nieoczekiwane zmiany.
Schetyna wydaje się być naturalnym następcą po Tusku. Trudno znaleźć innego drugiego po "bogu". Wraca do mediów. Piszę choćby o jego obecności w "Kropce nad i" Moniki Olejnik, w programie wypowiadał się o wielu sprawach, m.in. o mecenasie młodego Tuska, Romana Giertychu, iż to ryzykowana decyzja.
Bardziej mnie zainteresowała opinia o kandydacie PiS na premiera (konstruktywnym wotum nieufności wobec Donalda Tuska). Nieoględnie Schetyna stwierdził, iż partia Kaczyńskiego szykuje politycznego samobójcę.
Kto się zgodzi stanąć w przegrane szranki, ten wyda na siebie wyrok ośmieszania. Ktoś taki będzie samobójcą.
PiS z tym "samobójcą" może wybrnąć semantycznie.
Samobójców jako takich trochę mieliśmy i Kaczyński zgłosi np. Andrzeja Leppera. Był jego zastępcą, wicepremierem w rządzie IV RP. Prezes PiS wierzy w życie po śmierci, dlaczego by nie miał optować za zombie Lepperem?
To tylko żart a'la dance macabre. Młodzi posłowie Platformy urządzili happening w Sejmie, kto ma być tym "hitem jesieni", kandydatem PiS na premiera, samobójcą.
Zaproponowali posłom PiS wypełnienie ankiety z kandydatami: kto będzie kandydatem ich partii na premiera. Kto nadaje się na samobójcę, bądź wampira PiS?
Oto ta lista kandydatów PiS:
Agent Tomek
Jan Tomaszewski
Antoni Macierewicz
a może jednak kobieta: Krystyna Pawłowicz?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Cieszę się, że to był tylko happening :) W razie gdyby... (a kysz!!) będę się ubiegała o azyl... na Kubie albo Białorusi. Miłego dnia!
OdpowiedzUsuńTam kurduplów nie ma? Wytępiono?
OdpowiedzUsuńDobrej nocy.