środa, 12 września 2012
Polscy nacjonaliści z PiS
PiS wraz z o. Rydzykiem i "Solidarnością" Piotra Dudy (ta "S" nie ma nic wspólnego z historyczną nazwą) wyruszają na procesję 29. września pod hasłem "Obudź się Polsko".
Skansen chce budzić demony przeszłości.
Tomasz Nałęcz na pytanie Moniki Olejnik w Radiu Zet z czym mu się kojarzy "Obudź się Polsko", odpowiedział słusznie, iż z hitlerowcami z lat. 30., którzy Niemców chcieli budzić.
Skądinąd słuszne spostrzeżenie. Nie powstało w żadnej próżni. Wcześniej widzieliśmy marsze Kaczyńskiego na czele zgrai z pochodniami. Obrazki podobne do obejrzenia w nazistowskich kronikach.
Takie skojarzenia, bo innych wysnuć nie można. Zwłaszcza, iż namiastkę (bladą, bo bladą) poznaliśmy w IV RP.
Może niektórym Polakom wydawać się, że prezes PiS jest światłym człowiekiem, w Europie go jednak kojarzą z zakompleksiałym nacjonalistą. Nam tutaj w kraju na każdym kroku prezentuje ksenofobię. Postawę taką można kojarzyć tylko tak, jak skojarzył doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Nałęcz potem uściślił swoje słowa: w kwestii hasła marszu PiS chodzi "najpewniej o ignorancje, głupotę, a nie o świadome nawiązanie" do hasła hitlerowców.
W przestrzeni publicznej, jak w prawie, nie rozsądza się wiedzę (której PiS nie posiada), ale intencje i czyny, które je realizują. A te są ksenofobiczne i pachną nazistowsko (nacjonalistycznie).
Od razu posłowie PiS chcieli zwalniać Nałęcza z posady w Kancelarii Prezydenta. Co PiS ma wspólnego z Polską? To, że ci nieudacznicy, są w naszej wspólnocie.
A poza tym prezentują w przestrzeni, w ikonografii, kicz. Degradują barwy polskie. Idiotom należy wybaczyć i pilnować ich, aby jak w Niemczech, nie doszli do władzy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz