piątek, 7 września 2012

Ziobro do Canossy, marsz!


Zamienił się Ziobro w kaczkę (udaje Kaczyńskiego) i wzywa Tuska na debatę. A Ziobro jest z żebra Kaczyńskiego.

Ten sam prawicowy garnitur, tylko mocno przyciasny - nie ma 5% progowych w żadnych sondażach.

Chciałby inicjatywy politycznej, a tu betka - leży.

Tego newsa wyczytałem w Onecie. Zbigniew Ziobro chce naprawiać państwo, bo wg niego kraj nasz słabuje.

Tak, Donald Tusk nie ma, co robić. Siedzi w fotelu i czeka, aby z Ziobrą naprawiać państwo, które ma się lepiej - i to dużo - niż za sławetnej IV RP.

Ziobro powinien wziąć się do kupy, czyli nie dostawać ciągłego rozwolnienia medialnego, wrócić do PiS, wstąpić, jako żebro w Adama (Ziobro w Kaczyńskiego), bo tam jego miejsce.

Będzie trochę Canossy. Ale na jego siwiejącej powoli głowie popiołu nie będzie widać.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz