sobota, 1 września 2012
Agent Tomek - polityk z remizy
Takich Polacy mają reprezentantów w Sejmie, jak agent Tomek. Nie warto pamiętać jego nazwiska, nie tylko z powodu braku walorów intelektualnych, bądź politycznych, przede wszystkim moralnych.
Udzielił wywiadu Onetowi, w którym przepowiada, iż jesienią PiS przejmie władzę w Polsce.
Powiedział ten prorok i tyle. A powiedział dlatego, że otworzył usta. W wywiadzie nic nie ma istotnego. Smutne; tacy ludzie, jak agent Tomek zostają politykami.
Prawidłowo winno być napisane: "politykami". Gdyby w jakiejkolwiek remizie uprawiano politykę, to byłby odpowiedni szyk dla agenta Tomka. Na wozie strażackim mógłby wygłaszać podobne proroctwa o PiS przejmującym władzę.
A pobliską wieś nazwać Wólka Polska.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz