Po stwierdzeniu Marty Kaczyńskiej, że "chce zmian w Polsce", należy zapytać: Czy leci z nami pilot?
Życie publiczne najwyraźniej wpadło w korkociąg i takie postaci, jak sierota po prezydencie, chce je kompletnie rozwalić. Onet w tytule pyta: czy wejdzie do polityki? Stryj Jarosław dopycha ją kolanem.
Sierota niech sama się zmieni, Polacy wiedzą jakie im cywilizacyjne zmiany są potrzebne, a taka postać jak ona jest ledwie skamieliną. Takie formy nie potrafią zmienić - się i cokolwiek.
Na razie możemy używać pilota telewizyjnego: sierota Marta na ekranie, przełączamy na lepszy kabaret.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz