wtorek, 11 września 2012

Zmielony Kukiz




Pawła Kukiza JOW-y najmniej obchodzą. Tylko takie wrażenie można odnieść z jego obecności u Kuby Wojewódzkiego.

On chce zostać politykiem, posłem. Ile można śpiewać, robić za błazna na estradzie - zwłaszcza gdy ma się takie, a nie inne warunki. Lepiej błaznować w gmachu przy Wiejskiej. Dobrze płacą, ryzyko niewielkie, a zawsze można na boku zarobić.

Jak się dostać do Sejmu? A choćby z list PiS. Kukiz może zostać pachołkiem PiS, wszystko mu jedno.

No i media. Facjata na okrągło na wierzchu. To jest prawdziwe mielenie, tak chce być zmielony Kukiz. To jego licentia poetica.


4 komentarze:

  1. Miałem wcześniej propozycję z list PO i PSL ...Mówiłem o tym w programie.... Start z pierwszych miejsc... Nie chciałem i nie chcę. Nie mam pojęcia skąd u Pana tyle jadu. Ale cóż... Pan wie. Pan Młody. Wykształcony. Z Dużego Miasta. Miłego dnia :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Panie Pawle, to nie jest jad. Niech pan zaglądnie na prawicowe portale, przekona się pan, co to jest jad.

      Pan jest czujny, a ja prześmiewczy, acz może ten wpis do wybitnie satyrycznych nie należy.

      Lubię pana, nie zwalnia mnie to jednak, gdy już przeczytam, bo Wojewódzkiego nie oglądam, że wymsknie mi się to i owo.

      Może nie doczytuje się pan sympatii. Umówmy się - no, ja sam ze sobą - że gdy będę o pana obecności w mediach pisał, potraktuję to inaczej.

      Acz o JOW-ach i kilku rzeczach zdania nie zmienię, bo na razie nie mam powodu. Przynajmniej - intelektualnego.

      Pozdrawiam i życzę sukcesów.

      Usuń
  2. Rozumiem, że odebrałeś sygnał podprogowy, bo to o czym mówił wczoraj Kukiz świadczy o czymś zupełnie innym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytaj wcześniej.

      Nie wiem, kto leży pod progiem. Zwykle latam.

      Usuń