W najnowszej "Polityce" publicyści Mariusz Janicki i Wiesław Władyka oceniają Donalda Tuska. Jest dla nich wypalony, sprawia wrażenie, jakby w każdej chwili miał odejść, podać się do dymisji.
Tusk ma z rządem problemy od początku roku. Nie ma takiego miesiąca, aby jakiś minister nie rozpoczął festiwalu wpadek.
Polityka to ciągła walka, adrenalina. Po Tusku widać, jakby się wypalił. Do tego przyszły kłopoty z synem Michałem, do polskich problemów dorzucono mu rodzinne.
Przy tym fatalne postawienie na Romana Giertycha, który może jest dobry mecenasem, ale wszystkim kojarzy się z polityką i to skrajnie endecką.
Rok się zaczął kiepsko, kiepski środek dla premiera, a najgorsze przed nim - gorąca jesień, w której będą domagać się dymisji jego i deptać po Krakowskim Przedmieściu. Jeden chce koncesji, drugi pomnika, a jeszcze inny zmielił się.
A Tuskowi sondażowo nie ubywa. Jak on to robi?
Niedobrze, że jako polityk przerósł wszystkich. Polska nie może opierać się na jednym człowieku. Nawet gdy on nazywa się Tusk.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz