niedziela, 16 września 2012
Chwasty gdańskie
Donaldowi Tuskowi i PO dostaje się od dwóch tygodników. Prawicowy "Uważam Rze" tradycyjnie uderza, względną nowością jest "Newsweek".
Dotyczy matecznika Tuska - Trójmiasta. Rządzi układ - "Kolesiostwo, nepotyzm, dojenie kasy". Miejscem, w którym schodzą się wszystkie patologie układu, jak w soczewce, jest gdański port lotniczy, gdzie znalazł zatrudnienie młody Tusk.
Układ gdański w ten sposób zadbał o parasol ochronny. Ojciec nie uderzy, gdzie syn znalazł zatrudnienie.
Rodzina prezydenta Gdańska też nieźle łupi i się obławia. Przy aferze Amber Gold będą wychodzić na wierzch kolejne wypaczenia. Dlatego też takie, a nie inne było zachowanie sędziego Ryszarda Milewskiego, gdy prowokator zaproponował spotkanie z premierem. Sędzie skomlał.
Tusk znajduje się w bardzo trudnej sytuacji. Takiego nepotyzmu, kolesiostwa nie da się wyplenić z dnia na dzień. Te chwasty rozrosły się i wyrwać je z korzeniami jest niezwykle trudno. Trzymają się razem i trwają w komitywie żelaznego układu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Moim zdaniem dostaje się sprawiedliwie...
OdpowiedzUsuńTo co się teraz dzieje wokół polskiego rządu przechodzi ludzkie pojęcie...
Zapraszam do siebie.
Ta tendencja dotyczy wszystkich partii.
Usuń