piątek, 7 września 2012

Migalski: Cmentarna hiena roku dla "w potylicę"


Marek Migalski przyznał prywatną cmentarną hienę roku dla portalu wPolityce braci Karnowskich.

Za pisanie o Smoleńsku, a ostatnio o Józefie Szaniawskim słusznie im się należy. Redaktorom tego wielce zasłużonego portalu kałamarz służy do wylewania atramentu - niczym obiaty - na groby, przypominając czytelnikom, że to "wina Tuska".


Migalski nie ma już na blogu statusu latającego ornitologa, a widza i uczestnika, jak politologowi przystało, acz rezydującego w Brukseli.

Redaktorom "w potylicę" przypisuje cechy wybitności: paranoję, albo skrajny cynizm. Rozważa nieoględny dylemat dotyczący piszącego o Szaniawskim: czy mamy do czynienia z wariatem, czy gnojem?

Migalski ostatecznie tekst o Szaniawskim nazywa "syfem". O tym zjawisku normalności prawicowej pisałem przy tej śmierci - Karnowscy, czyli szczyt podłości prawicowej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz