wtorek, 28 sierpnia 2012

Kuczyński o IV RP


Waldemar Kuczyński udzielił portalowi naTemat wywiadu o IV RP, a powodem wzrostu zainteresowania tym tworem jest inny wywiad, udzielony przez Adama Hofmana dla "Uważam Rze", w którym zapowiada IV RP bez Ziobry.


Przeciwnicy Kaczyńskiego na temat IV RP mają wyrobione zdania, bo namiastkę tego projektu otrzymaliśmy w latach 2005-07, zwłaszcza w ostatnim roku koalicji PIS-Samoobrona-LPR, gdy premierem był prezes PiS.

Dzisiaj doszedłby do tego inny projekt, mianowicie Republiki Smoleńskiej. Przy czym słowo republika należy przyjąć, jako nic nie znaczącą nomenklaturę, a która dałaby się poznać upstrzeniem przestrzeni publicznej pomnikami brata Lecha i innymi trudnymi w tej chwili do przewidzenia pamiątkami po "spisku Tuska i Putina".

Kuczyński przestrzega, bo ma świadomość, że polityka często znajdując się na zakrętach, robi takie fikołki, które dzisiaj trudno przewidzieć. Zwłaszcza podatny jest elektorat na irracjonalne wybory w czasie kryzysu, a ten przyjdzie. Może w postaci light, ale też nie można wykluczyć hard. Nie będzie to zależne od rządu.

Kaczyński kieruje się swoimi fobiami, a tych w ostatnim czasie nabył jeszcze więcej. Będąc u władzy eksplodowałby nimi, co dla Polski mogłoby skończyć się tragicznie, włącznie z powolnym procesem tracenia niepodległości, gdyż prezes uruchomiłby swój resentyment do sąsiadów: Rosji i Niemiec.

Prorokowanie, co byłoby, gdyby nastała IV RP, napotyka na bariery wyobraźni, gdyż to wizja niebezpieczna i straszna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz