czwartek, 23 sierpnia 2012

Prawica: trzaskanie bata


Prawicowe myślenie ma nieodzowny atrybut - trzask bata nad karkiem. Prawica ten kark zawsze ma zgięty - w pokłonach, w usłużności.

Nie jestem zdziwiony, że polska prawica poparła autorytarnego Putina, który dziewczęta z Pussy Riot skazał na 2 lata łagru.

Publicyści prawicowi pospieszyli z niekłamaną aprobatę dla Putina: do tiurmy, do łagru, tych, którzy śmią być wolni.

Prawica najlepiej czuje się z kajdanami na rękach i nogach, a zniewolony umysł to jej stan mentalnie przyrodzony. Myśleć nie można, należy karnie wykonywać polecenia.

Putin w Polsce nie zawiódł się na Terlikowskich, Ziemkiewiczach, Karnowskich, Skwiecińskich, etc.

Usłyszeli nad swoimi karkami trzask bata i zwinęli się w kucki, polscy tchórze z prawicy. Od zawsze tak było. Popierali Pinocheta (a nawet jeździli do dyktatora z ryngrafami), podoba im się Orban, który ograniczył prawa obywatelskie na Węgrzech.

A teraz prawica ma kolejnego guru - Putina. Prawica marzy o IV RP, Wojciech Maziarski radzi im: załóżcie wirtualną IV RP na wzór gry The Sims.

Prawica ciągle pracuje nad podziemną (wirtualną) Polską, w której premierem, prezydentem i prymasem będzie Kaczyński.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz