sobota, 18 sierpnia 2012

Polska prawica putinowska


Nie jestem zdziwiony polską prawicą, która z aplauzem przyjęła wyrok na Pussy Riot za występ w moskiewskim Soborze Chrystusa Zbawiciela.


Na swoim portalu Fronda Tomasz Terlikowski krzyczy: Słusznie!

Prawica musiała długo czekać, aby przekonać się do Władimira Putina. Nieufne są te nasze zakute pały. Ale jak się przekonają do kogoś, kochają na wieczność.

W kraju mają kieszonkową odmianę Putina, Kaczyńskiego, ten nasz to jednak eunuch, tylko łazi z krzyżem po Krakowskim Przedmieściu, a polskie sądy jakoś nie mogą posłać do łagru Behemota i Dody.

Z tej miłości prawica może przeprowadzić się do Moskwy. Dziennikarze Frondy są zachwyceni: W Moskwie nie będzie homoparady. Przez 100 lat!

Długo Terlikowski chce żyć. Jeszcze sto lat. Mam nadzieję, że Kaczyński tyle nie pociągnie. Nikomu nie życzę widoków z politycznym kurduplem, tym bardziej moim następcom.

Wspaniale zachowały się ukraińskie feministki z Femen, jedna z nich piłą ścięła krzyż, Szkoda tylko, iż był on poświęcony ofiarom NKWD.


Na kobiety można liczyć, a prawica polska na Plac Czerwony tam popierać Putina, a nie kolebać się po naszym Krakowskim Przedmieściu. Tu link, pod którym można obejrzeć  najnowszy singiel Pussy Riot wraz z ich występem, za który dostały 2 lata łagru.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz