piątek, 24 sierpnia 2012

Nikczemnicy z PiS


Jak trzeba być nikczemnym człowiekiem, aby napisać na blogu następujące zdanie (a wyszło spod "twórczego" pióra eurodeputowanego PiS):

"Amber G. zamieniło pieniądze w g. A nad tym trzymała parasol patronka złodziei Plaforma O."

Nie wiem, czy potrafię napisać nazwisko tego "blogera"? Ale niech będzie, najpierw splunę. Splunąłem: Janusz Wojciechowski. Już nie napiszę, najwyżej inicjały.

Nie wiem, w co zamienił się J. W.? Czy w te literkę, który użył w swojej "twórczości" blogowej? Wiem, że na pewno jest to pisanie śmierdzące. Zwykła kloaka, którą z siebie zrobił J. W.

Ten człowiek z Polski i Polaków chce zrobić g. Wystarczy tego. Jarosław Kaczyński z patriotyzmu zrobił g.

Polacy nie dają się zrobić w bambuko "politykom", którzy z wszystkiego robią g. Potrafią wybierać. Patrz: ostatni sondaż CBOS (PO - 36%, PiS - 22%).

PiS uprawia politykę nikczemną, bo takich ma polityków, jak J. K., J. W., Antoni Macierewicz - i takich "publicystów", których spotykamy na portalach "Gazety Polskiej" i "wPolityce". Jedyne wartości, jakimi się posługują to kłamstwo, pomówienie i plucie na Polaków. Ze wszystkiego zrobili jedno g.

Nikczemni ludzie tak mają. Myślą, że sami będąc g., inni też takimi być powinni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz