Ziobro z własnym pierdem i Polską w tle

Politycy dzisiaj mają dobrze. Nie tylko zajmują się sobą, na straży ich stoją media, które zajmują się politykami. Kasta dziennikarzy stoi na straży kasty polityków.

Polityk pierdnie, media wąchają i pytają innego polityka, jak wg niego ten pierd pachnie/śmierdzi.

Pierdnął Adam Hofman z IV RP w "Uważam Rze". Znamy pierd IV, pachnie Kaczyńskim i Ziobrą. Ale Hofman powiedział: "IV RP bez Ziobry". Tutaj o tym pisałem obszernie.

IV RP bez Ziobry to wg mego nosa: podwojony smród Kaczyńskiego.

Portale internetowe tym zdziwione, jak to IV RP bez smrodów Ziobry, tylko z Kaczyńskiego.

NaTemat zwróciło się do Ziobry: - Słuchaj Zbyszek, chcą pierdzieć bez ciebie. Ziobro ma odpowiedź na pierd IV, oczywiście własny pierd.

Jaki to jest pierd? - Kaczyński jest taki sam, jak Tusk i Palikot.

Politycy mają dobrze. Pierdzą na każdy temat. I tak zasmradzają nam Polskę, ojczyznę. Dla nich to wychodek, dla nas - miejsce do mieszkania, pracy, sentymentów, a dla niektórych nawet do tworzenia.

Nie chcę wąchać zapachów ani Kaczyńskiego, ani Ziobry.