Patriotyczny humbug

Aby biznes PiS mógł się kręcić - opisany przez "Newsweek" - partia musi mieć swoją sieć mediów i informacji, w której odeprze nieprzychylne opinie i stanie murem za wszelkimi decyzjami prezesa.

Jarosław Kaczyński mówił już o tym w czasach Porozumienie Centrum, gdy był naczelnym Tysola, tygodnika "Solidarność", a następnie gdy dzielono się rynkiem prasowym, wówczas PC zagarnęła najlepszy kąsek - "Express Wieczorny".

Zasługą tekstu Michała Krzymowskiego jest ujawnienie tajemnic biznesu w sieci Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego skrzętnie skrywanych. PiS jest udziałowcem portalu niezalezna.pl, której mottem jest chyba najbardziej kłamliwe hasło w internecie: "my informujemy - oni kłamią".

Portal niezalezna.pl jest niezależny od rozumu. Z czymś takim, jak światło rozumu, nikomu z piszącym tam nie jest po drodze.

Stefan Bratkowski nie jest tym zdziwiony. Nazywa to humbugiem i do niezalezna.pl dorzuca SKOK-i, które powstawały jako kasy spółdzielcze, Kasy Stefczyka i zostały przechwycone przez panów Biereckich, blisko związanych z Kaczyńskim; szef SKOK-ów Grzegorz Bierecki jest przecież senatorem z ramienia PiS.

SKOK-i winny być pod nadzorem KNF, do tej pory tego unikały, bo znajdowały się pod politycznym parasolem PiS. Co jednak dzieje się z ustawą w sprawie SKOK-ów w Sejmie, o której od kilku lat się mówi, że jest gotowa i dziwnie nie dochodzi do głosowania nad nią?

PiS stworzył w kraju coś w rodzaju państwa podziemnego z własnymi mediami, finansami - i premierem/prezydentem/prymasem Kaczyńskim. Patriotyczny humbug po polsku.