Kurski, Kuźmiuk, Senyszyn: robią z nas głupów

Politycy opozycji żyli sobie w Raju, jak pączki w maśle, a tu pierdut - zakłócają im sielskie życie młody Tusk ze starym Tuskiem.

W takim brukselskim raju nie ma konfliktów, afer, wszyscy całują się po rączkach. Do tego kasiora (za 4 lata kadencji 2 mln zł) płynie cichym strumieniem na konto. Czasami Jacek Kurski powie anielskie głupstwo o ojczyźnie w potrzebie.

Właśnie nadeszła wieść z Hadesu, że syn Belzebuba, wziął jakąś wypłatę z szemranej firmy OLT Express (coś 5 tys. zł). Kurski sprawdził swój portfel, bo on bierze legalnie 20 razy więcej. Uspokoił się, z jego kieszeni nie wypłacano dla Michała Tuska. Ale zakłócono mu brukselski raj.

"Syna Belzebuba bym się nie czepiał, ale jego ojca (Donalda), który ma pełnię władzy w Polsce (Hadesie)" - powiedział Kurski, którego słowa niewiele strawestowałem.

Akompaniuje mu Marcin Mastalerek - szef młodzieżówki PiS - (też lekko trawestuję): "Belzebub chce za wszelką cenę chronić swoje diabelskie nasienie".

Jeszcze jeden odezwał się pączek w maśle, Zbigniew Kuźmiuk: "Tusk Belzebub rżnie głupa". Tu jest Raj, a nie piekło - tak powinien skonkludować, gdyby nie zasnął. W żadnym Raju nie trzeba używać rozumu, aby sobie radzić, gdyż byłoby to piekłem.

Można też spojrzeć z ludzkiej perspektywy: Rżną nas równo w Brukseli i na miejscu, kasiory miesięcznie dostają wielokrotnie więcej, dlatego nabyli prawo do gadania od rzeczy.

Aby nie było, że to tylko PiS wygaduje takie rzeczy niestworzone rzeczy, przywołam słowa innej przedstawicielki opozycji, Joanny Senyszyn, która nawet cytowanych poprzedników przebiła (bierze tyle samo kasy, co Kurski).

"Michał Tusk współpracując z OLT Express często przedstawiał się jako Józef Bąk, bezrobotny" I dalej: "Niewykształcony cwaniaczek, który - jako żądny pracy bezrobotny - dla pieniędzy zrobi wszystko, a przynajmniej wiele".

Słów Senyszyn nie strawestowałem, podałem in extenso. Można te słowa zrozumieć, że przedstawiając się pracodawcy jako Michał Tusk i informując, że skrzynka jest na Bąka, pracodawca zapomniał z kim rozmawiał, a korespondując myślał, że z Bąkiem i wypłacił pieniądze Bąkowi.

Trzyma się to jakiejś kupy? I jeszcze: bezrobotny nie może być żądny pracy, bo będzie cwaniaczkiem.

Rozumiem, żyją w tej Brukseli i przy Wiejskiej, jak pączki w maśle, niestety rozumy mają w g...

Wypowiadają rzeczy nieistotne, bo sami wielokrotnie (i to co miesiąc) rżną Polaków na kasę, że ho-ho. A przy okazji nie mają kompletnie nic do powiedzenia.

Robią z nas głupów. To nie młody Tusk założył Amber Gold, ani OLT Express. Kto wyżej wymienionym to powie, bo znowu ich umysły pogrążyły się w g...