czwartek, 16 sierpnia 2012
Kaczyński, wracaj!
Wszystkie media zatroskane, pytają: gdzie jest Kaczyński? Podobno w PiS wojna domowa, partyjna, okładają się po czerepach maczugami, jak to w skansenie.
Pewnie, że szkoda, iż Kaczyńskiego nie ma w mediach. Zawsze coś idiotycznego powie, można rechotać.
A tak poważnie. Kaczyński ma problem z Kościołem, abp Michalik wypowiedział mu poparcie Smoleńska, a to dla prezesa najcenniejsza broń polityczna.
Głodne kawałki chrzanili w PiS o ofensywie jesiennej. Ale czym? Wartościowych szabel nie mają, intelekt u nich jak na lekarstwo, jak złoto u Plichty w Amber Gold. Rozum PiS też przechowuje w jakimś banku szwajcarskim.
Napiszę tak: bez prezesa smutno w życiu publicznym. Każdy z nas lubi się ponabijać z głupiego Jaśka, bądź innego kurdupla, a Kaczyński kimś takim jest.
Więc z tego miejsca zawołam: Kaczyński, wracaj!
Prawda jest jeszcze taka: jak Kaczyński się nie odzywa, PiS podskakują słupki sondażowe. A to jest bardzo niebezpieczne.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
''Napiszę tak: bez prezesa smutno w życiu publicznym. Każdy z nas lubi się ponabijać z głupiego Jaśka, bądź innego kurdupla, a Kaczyński kimś takim jest.''
OdpowiedzUsuńMyślę, że takie podejście reprezentuje większość polskiego społeczeństwa. Nie dziwmy się w sejmie Kaczyńskich czy Tusków, skoro ludzie traktują parlament jak reality show.
Jaki naród tacy reprezentanci. Śmiejemy się tak właściwi tylko z siebie.
Gogol wiecznie żywy. Kaczyński zawsze będzie, pod innym nazwiskiem, ale będzie.
OdpowiedzUsuńProblemem jest ucywilizować,czyli potrafić debatować i nie uciekać od dyskusji. Nie stosować taniochy erystycznej.
Jacy reprezentanci - taki naród.