czwartek, 23 sierpnia 2012

PiS: głupi, głupszy, najgłupszy


PiS to specyficzna partia. Posłowie tej formacji, za opis któregokolwiek byś się nie zabrał, powoduje gradację: głupi, głupszy, najgłupszy.

Nie wiem, który w tej partii jest najgłupszym. Wiem - jestem przekonany - że nabór do tej partii odbywa się na zasadzie selekcji negatywnej.

Masz fatalny charakter, brak szlachetnych cech osobowych, znamionuje cię zaprzaństwo, nienawiść do człowieka i Polaka - możesz wstąpić w szeregi tej partii, kariera polityczna stoi otworem.

Tak jest w przypadku Mastalerka (Marcin). Czy jest ktoś głupszy w PiS od niego? Nie wiem. To partia głupich Jasiów.

Afera Amber Gold jest faktycznie problemem państwa. Ujawnia słabości, zaniechania. Ale pokazuje też, co należy w Polsce zrobić.

Dla życia publicznego dobrze byłoby, aby fajtłapy z partii głupich Jasiów w ogóle nie zabierali głosu. Do szkół, a jak jest któryś dorosłym i ma kłopoty osobowościowe - do psychologa. Skrajne przypadki (Macierewicz) do lecznicy bez klamek. Mastalerek niech nie zajmuje głosu. Nie dostąpił godności, aby z kimkolwiek rozsądnym dyskutować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz