No to Cyryl wywinął numer PiS-owi. Podarował Polakom kopię ikony Matki Boskiej Smoleńskiej.
Co z tym fantem ma począć partia Jarosława Kaczyńskiego? Mają oni prawa autorskie związane ze słowem "Smoleńsk". Wszystko, co smoleńskie jest pisowskie.
Na słowo "Smoleńsk" uginają się im kolana, a co bardziej kunktatorscy padają na twarz. To jest ich gimnastyka na cześć Kaczyńskiego. Obojętnie, którego - Lecha czy Jarosława.
Mają padać i już.
A tu Cyryl śmiał ofiarować ikonę smoleńską. Janusz Palikot tak widzi tę ikonę, obraz dla polityków PiS wymarzony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz