środa, 22 sierpnia 2012

Prymas Kaczyński


W "Tygodniku Powszechnym" ciekawy esej Marka Zająca o infekcji Kościoła, której ta instytucja nabawiła się w roku 2010.

Różne są epidemie, o tej wiemy niemal wszystko. Nawet jest znana data zarażenia się. Mianowicie 10. kwietnia 2010 roku.

Kościół wówczas to zaraził się, jeszcze o tym nie wiedząc, kolejne etapy choroby doprowadziło do sytuacji dzisiejszej.

Zając nie odkrywa niczego nowego, ale wiedzę o tej kościelnej chorobie systematyzuje. Dzisiaj powszechna wiedza na temat Kościoła jest następująca:

- Kościół to Radio Maryja;
- Radio Maryja to Prawo i Sprawiedliwość;
- Prawo i Sprawiedliwość to Jarosław Kaczyński;
- Jarosław Kaczyński to Kościół.

Taki system zarazy opisuje Zając. Od siebie dodam: prymasem tego Kościoła jest Jarosław Kaczyński, a jedynym świętym Lech Kaczyński.

Obawy powinien mieć Benedykt XVI, bo jego pozycja już jest zagrożona. Konklawe PiS wybierze na papieża Kaczyńskiego i w świecie katolickim będzie panował papież Jarosław I.

Ba, Kaczyński nawet podmienił (sfałszował) wiarę. W Kościele już nie wyznaje się katolicyzmu, lecz modernę: wiarę smoleńską. Pod Smoleńskiem ukrzyżowany został Lech Chrystus. Ewangelie pisane są przez publicystów PiS. Zaś Dzieje Apostolskie mają odwzorowanie na Krakowskim Przedmieściu.

Pozostaje do napisania ostatnia Księga Najnowszego Testamentu: Apokalipsa - IV RP.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz