piątek, 10 sierpnia 2012

Księga Biblii "Smoleńsk"


Temat "Macierewicz" jest już tak obślizgły, że pisząc o tym polityku trzeba zatykać zatykać nos i uważać, aby nie rozwalić klawiatury. Najlepiej pomijać go, lecz nie da rady, facet wyjeżdża ze Smoleńskiem na czołówkach portali.

PiS ponoć chce na jesieni wyciszyć Smoleńsk, bo wg oceny Kaczyńskiego władza leży na ulicy, chciałby prezes PiS po nią sięgnąć. Już w tym postanowieniu, ileż zakłamania. Jeżeli nie liczy się prawda - za którą łazi po Krakowskim Przedmieściu - i jeżeli w Smoleńsku nie "poległ" jego brat, to, co w końcu się liczy?

Oczywiście, Smoleńsk to narzędzie, którym chciałby się Kaczyński dorwać do władzy, dlatego zapowiada wyciszenie tematu. Smoleńsk Kaczyńskiego zawodzi, ośmiesza się w oczach Polaków. Ale Antoni Macierewicz, który byłby odsunięty w cień, postanowił się nie poddawać. Chce mieszać w tym diabelskim kotle PiS.

Na dwu i pół lecie swojego zespołu Macierewicz twardo stoi przy dwóch wybuchach na pokładzie tupolewa, które spowodowały katastrofę, utrzymuje, że Tusk to zdrajca, bo razem z Rosjanami działał przeciwko Lechowi Kaczyńskiemu.

Jeszcze raz powtórzył to Macierewicz na konferencji prasowej, której pretekstem była publikacji jego książki-raportu "28 miesięcy po Smoleńsku". PiS w ten sposób otrzymał kolejną księgę swojej Biblii "Smoleńsk".

Jeden z portali zastanawia się, czy komisja Macierewicza kończy prace we wstydzie, czy w chwale? Dla wyznawców PiS to żaden wstyd, to ogromne osiągnięcie: prawda o Smoleńsku. Na szczęście wierzących w to Polaków jest ok. 1/4 populacji. To dużo, bardzo dużo, ok. 10 mln rodaków.

Ja nie dopatruję się jednak wstydu. Dla mnie Macierewicz to klown (wybitny), a jego komisja i kilku uczonych, którzy podzielają teorię zamachu - Binienda, Szuladziński, Nowaczyk - to aktorzy kabaretu.

Cokolwiek myśleć o Smoleńsku, to była tragedia, a PiS jeszcze raz spartaczył powagę sytuacji. Kaczyński i Macierewicz sprowadzili katastrofę tupolewa do kabaretu. Politycy z czerwonymi nosami klownów.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz