środa, 15 sierpnia 2012

Staniszkis - kołtun Kaczyńskiego


Przykro mi to pisać, ale Jadwiga Staniszkis ma stetryczały umysł. To, jakie bzdury wygaduje dla Onetu, kwalifikuje jej umysł tylko do jednego.

Nic światła w jej myśleniu, tylko ciemność ideowa, by nie napisać: ciemnota.

Chciałaby socjolog (kiedyś naprawdę była twórcza), aby Kaczyński wykorzystał aferę z synem premiera, Michałem.

Otóż Kaczyński jest typowym kołtunem prawicowym i chciałby wykorzystać. Tylko jak to zrobić? Niewiele Michałowi Tuskowi jest do udowodnienia. Niewielkie pieniądze, która wziął od OLT Express i ta nieszczęsna umowa o pracę.

Problemem jest Marcin Plichta, to on dopuścił się przekrętu. Chyba, że Staniszkis się w głowie pokręciło. Plichta nie jest żadnym Tuskiem - ani starym, ani młodym. Był kiedyś Stefańskim. Plichta vel Stefański. Nie przybrał nazwiska Tusk.

Ba, Staniszkis mogłaby namówić Plichtę, aby przybrał jej nazwisko, albo Kaczyńskiego i byśmy pisali: Plichta vel Stefański vel Staniszkis vel Kaczyński.

Takie bzdury wygaduje w wywiadzie Staniszkis. Chciałaby powiązać Plichtę z Donaldem Tuskiem.

Plichcie bliżej do Kaczyńskiego. Ten sam wymiar oszusta. Plichta oszust w finansach, Kaczyński w polityce. Ta sama korupcja, za pomocą której z niedokształconych Polaków chcieliby zrobić naród kołtunów.

Wystarczy tetryczenia Staniszkis, dała się zrobić Kaczyńskiemu w kołtuna.

3 komentarze:

  1. Niebawem pan Plichta będzie się cieszył, zamiast o nim - jako największym oszuście w kraju- będzie się mówić o synu Tuska, że to on założył Amber Gold i okradł tysiące obywateli. Tak właśnie wygląda zamienianie prawdy w fałsz w wydaniu PiSu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Damo Kier, przepraszam, że ci nie odpowiedziałem od razu. Nie zawsze zauważam komentarze. Poprawiam się.

    Już wobec Plichty zostały uruchomione organa (ABW). Zdaje się, że trzeba ruszyć prawników, bo musiał Plichta smarować ich solidnie.

    Tam jest całe clou afery.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj, nie musisz mi odpisywać od razu. Mi po prostu dobrze czyta się ten blog, jak mi się coś dobrze czyta lubię to skomentować częściej:)

      Pozdrawiam.

      Usuń