poniedziałek, 6 sierpnia 2012

Już dobierają się do młodego Tuska

Wczoraj ledwie ukazała się informacja na "Wyborczej" o młodym Tusku - Michale - komentowałem, iż portale prawicowe dobiorą się do sprawy i powiążą współpracę (zaznaczam: współpracę) z OLT Express oszusta Marcina Plichty z innym jego biznesem (jeszcze bardziej medialnym), który przewalił klientów - Amber Gold. Młody Tusk, Amber Gold i prawica.

Nie trzeba było długo czekać. Sieć się rozszalała, portale społecznościowe komentują: "ruch uprzedzający, jest coś na rzeczy, grubszy przewał premierowicza".

Nie będziemy długo czekać, aż dojdzie prawica do teorii spisku finansowego. A może nawet postulatu powołania sejmowej komisji śledczej.

Jeszcze raz okazuje się, jak ważne są powiązania biznesowe, towarzyskie rodziny ludzi prominentnych, a premier Tusk jest najbardziej prominentny w kraju.

Na razie w mojej ocenie nic wielkiego w ujawnieniu współpracy Tuska z firmą Plichty nie ma. Firma mieści się w Gdańsku. Młody Tusk jest dobrze wykształcony, szuka ciekawej pracy i przez przypadek nawiązał kontakt z podmiotem oszusta. Plichta z pewnością ten fakt będzie chciał wyzyskać.

Oto pierwsza "jaskółka" w sieci, które już dopatrują się wszystkiego najgorszego.


W sieci jest już tego zdecydowanie więcej. Jeszcze intelektualnie się nie pozbierali, lecz rychło to zrobią. Muszą tylko wypracować spójna teorię. Uderza nią w premiera.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz